niedziela, 21 września 2008

Andaluzja.

Wstał dzień słoneczny tralalalala
i blask na ziemię wpadł.
A rytm uśpiony tralalalala
już niesie wiatr.
Bo tu w Andaluzji znów lala ta lala
pieśń nasza brzmi.
Bo tu zakochani są lalalalala
jak właśnie my.

Dla ciebie śpiewam tralalalala
niech głos dogoni cię.
Widziały drzewa tralalalala
twój cień przy mnie.
Od ciebie mam pierścień ten lalalala
co lalalala lśni w ciemną noc.
Zamknęłam w nim serce swe lalalaltralalala
i czar i moc lalalalalalalala.

Noc wchodzi w próg lalalala,
spotykasz mnie lalalala,
a księżyc rysuje złączony cień.
Gitary brzęk lalalala,
nie trzeba słów lalalala,
o naszej miłości piosenkę mów!
Mimo, że dziś lalalala,
uwierzę w sny lalalala,
bo jesteś tak blisko,
naprawdę ty.

Dla ciebie śpiewam tralalalala
niech głos dogoni cię.
Widziały drzewa tralalalala
twój cień przy mnie.
Od ciebie mam pierścień ten lalalala
co lalalala lśni w ciemną noc.
Zamknęłam w nim serce swe lalalaltralalala
i czar i moc lalalalalalalala.

Oryginalne wykonanie: http://www.youtube.com/watch?v=RrZwJpLa4Ok

środa, 17 września 2008

What now my love.


What now my love, now that you've left me
Co teraz, moja miłości, kiedy mnie opuściłaś,
How can I live through another day
Jak przeżyję kolejny dzień,
Watching my dreams turn to ashes
Patrząc, jak marzenia zmieniły się w popiół,
And my hopes turn to bits of clay
A nadzieje legły w gruzach.

Once I could see, once I could feel
Kiedyś widziałam, kiedyś czułam,
Now I am numb, I've become unreal
Teraz bez czucia, nierzeczywisty,
I walk the night, without a goal
Snuję się nocą bez celu,
Stripped of my heart and my soul
Bez serca i bez duszy.
What now my love, now that it's over
Co teraz, moja miłości, kiedy już po wszystkim,
I feel the world falling all around me
Cały mój świat runął,

Here come the stars, tumbling around me
Gwiazdy wokół spadają,
There's the sky, where that sea should be
Nieboskłon zastąpił morze.
What now my love, now that you're gone
Co teraz, moja miłości, kiedy odszedłeś,
I'd be a fool to go on and on
Byłabym głupcem, tak dalej trwając,
No one would care, no one would cry
Nikogo nie obejdzie, nikt nie zapłacze,
If I should live if I should live or die
Czy będę żywa, czy też nie.
What now my love, now there is nothing
Co teraz, moja miłości, kiedy nie ma już nic
Only my last, good-bye
Poza moim ostatnim pożegnaniem


Oryginalne wykonanie:
http://www.youtube.com/watch?v=sMfLFNSr3e0

sobota, 6 września 2008

To mówia marakasy


Woła mnie, wzywa mnie.
Tak jak gołąb gruchaniem
bez słów mnie przyzywa
jednak imieniem mym.

Mówisz idź, mówisz idź!
A tu słyszysz zaklęcia, obietnic tysiące
co w nuty wpisane i w rytm.

Co za melodia, cała historie nasza zna?

Cicho, to do mnie mówią te marakasy,
jego wyznania mówią do mnie.
Bo marakasy, bo marakasy,
do jego szeptu są podobne

I tak jak gdyby on był blisko tak samo
wiem, że ta noc jest tylko dla nasza.
Wszystkie pragnienia, wszystkie natchnienia
co w głosie tym są w marakasach.

To wcale nie jest już orkiestra,
to radość, zazdrość, szczęścia bieg.
To elektryczność, która weszła
z tych marakasów prosto w krew.

Magia przylądków tropikalnych,
to czarnoksiężnika chwyt,
że się staje nie realny,
świat calutki, nawet ty, nawet ty.

Cicho! Niech do mnie mówią,
niech marakasy tokują i gruchają do mnie.
Bo marakasy, o marakasy
za niego kuszą mnie ogromnie.

I tak jak w pewniej bajce,
właśnie tak samo za ich czarownym idę głosem.
I marakasy, ej marakasy kierują losem moim tak.
O marakasy, o marakasy mój spokój mącą jakoś tak
Mój spokój mącą otóż tak, spokój zabiorą mój o tak.

czwartek, 4 września 2008

Mazurskie jeziora


Gdy nocą płoną gwiazd latarnie, mgła się z nad jezior niesie w bór.
Po niebie płyną jak żurawie, klucze strzępiastych chmur.
Gdy słońce nas czerwieni świtem, ptaki, jeziora tonie mrok.
Siedzimy tak wtopieni w ciszę, żegnamy ciepłą noc.

Mazurskie jeziora nasze szepty słyszą,
gdy siedzimy blisko tu Ty a tu ja.
Mazurskie jeziora wczesne słońce złoci,
szepty wiatr unosi, na las spada mgła.

A gdy świt już przechodzi w dzień,
odpływamy na pierwszy rejs.
Białe żagle rozpina wiatr,
krótka fala kołysze jacht.

Mazurskie jeziora nasze szepty słyszą,
gdy siedzimy blisko tu Ty a tu ja.

A gdy świt już przechodzi w dzień,
odpływamy na pierwszy rejs.
Białe żagle rozpina wiatr,
krótka fala kołysze jacht.

Mazurskie jeziora nasze szepty słyszą,
gdy siedzimy blisko tu Ty a tu ja.