
Kokosy, kokosy dziś wszyscy razem tańczą,
ten w butach, ten bosy, bo wszystkich porwał rytm.
Już świta, już głosy, ptaszeńce brzmią nad ranczo,
lecz pląsów tych dosyć nie ma jeszcze nikt.
Dziś nikt się nie wyśpi, zmartwienia poszły w kąt,
dziś bawią się wszyscy bez bójek i bez klątw.
Kokosy, kokosy ten taniec ma cos w sobie,
nie padać na nosy, tańczyć póki czas.
Kokosy, kokosy ta samba jest gorąco,
gdy chłopiec Cię prosi to tańcz z nim jeszcze raz.
Kropelki śnią rosy w zalotnych błyskach słońca,
aż księżyc zazdrosny zbladł nagle za nim zgasł.
Antonio i Carmen to najpiękniejsza z par,
on oczy ma czarne, w jej włosach igra wiatr.
Kokosy, kokosy ten taniec ma cos w sobie,
nie padać na nosy tańczyć póki czas.
Kokosy, kokosy dziś wszyscy razem tańczą,
ten w butach, ten bosy, bo wszystkich porwał rytm.
Już świta, już głosy, ptaszeńce brzmią nad ranczo,
lecz pląsów tych dosyć nie ma jeszcze nikt.
Dziś nikt się nie wyśpi, zmartwienia poszły w kąt,
dziś bawią się wszyscy bez bójek i bez klątw.
Kokosy, kokosy ten taniec ma cos w sobie,
nie padać na nosy tańczyć póki czas...
Tańczyć póki czas...
Tańczyć póki czas...
Oryginalne wykonanie: http://www.youtube.com/watch?v=H1O4bpaIgmk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz