piątek, 25 kwietnia 2008

Wszędzie gdzie Ty.


Wszędzie gdzie Ty, przez całe życie, aż po życia kres.
Dzieląc jak chleb, wiosenne słońce i jesienny deszcz.
Wszędzie gdzie Ty, Adamie jestem wiecznie obok jak cień.
Raz jestem nocny obłok, wszędzie gdzie Ty,
a raz zielony dzień.

Jestem Twoim dniem i nocą pełną gwiazd,
jestem Twoim złem, co dzieląc łączy nas.
Twoim dobrem też, wszystkim czego chcesz
Czego nie chcesz, prawdę nucę mu.
Jestem mrok i blask, przyjaciel i wróg.

Jestem Twoim dniem i nocą pełną gwiazd,
jestem Twoim złem, co dzieląc łączy nas.

Wszędzie gdzie ja przez cale życie, aż po życia kres.
Dzieląc jak chleb, wiosenne słońce i jesienny deszcz.
Wszędzie gdzie ja Twa Ewa, jesteś zawsze obok jak cień.
Raz jesteś nocny obłok, wszędzie gdzie ja a raz zielony dzień.

Jesteś moim dniem i nocą pośród dni,
jesteś moim złem, co z nas obojga drwi.
Moim dobrem też, prochem u mych nóg.
Miłość zawsze dzieląc łączy nas.
Ona mrok i blask, przyjaciel i wróg.

Jestem mrok i blask, przyjaciel i wróg...

Brak komentarzy: